Komputery kwantowe – urządzenia doskonałe?

Komputery używane przez nas obecnie a stare pecety różnią się bardzo – możliwościami, osiągami, ale i wielkością. Tymczasem komputery kwantowe, nad którymi prace trwają już od dawna, też mają rozmiar szaf.


Dlaczego zatem producenci kładą tak duży nacisk na ich powstanie? Otóż współcześnie używane komputery nie mają aż tak dużych możliwości obliczeniowych, jakich oczekiwałyby ogromne korporacje (jak np. Google), ale też rządy. Przykładem jest np. łamanie szyfrów. Tak trudne zadania mogą spełnić komputery kwantowe.
Pokłada się w nich ogromne nadzieje – ich powstanie to byłby krok milowy w świcie nowych technologii i komputerów. Klasyczne urządzenia nie radzą sobie z obliczeniami, tym bardziej wykonywanymi równocześnie. Poza tym ich praca jest czasochłonna i kosztowna.
Z pozoru wydawać się może, że oba rodzaje komputerów opierają swoje działania na podobnych zasadach. Jednak komputery kwantowe wykorzystują… prawa fizyki kwantowej, dzięki czemu są szansą na osiąganie dużo większej mocy obliczeniowej.
Wykonują polecenia sprawnie i szybko, a poza tym mogą realizować różne zadania w tym samym czasie – z kolei klasyczne modele czynią to po kolei, po zakończeniu jednego zadania, rozpoczynają kolejne.
Jednak komputery kwantowe to kwestia przyszłości – na razie budowane są wielkie maszyny, które wyglądem przypominają ogromne szafy. Mimo to mogą już służyć wielu korporacjom itd. D-Wave 2x jest chętnie wykorzystywany, a poza tym można go wynająć, aby wykonał obliczenia zdalnie. Potencjał drzemie w nich jednak bardzo duży i imponujący, mimo że minie jeszcze prawdopodobnie ok. 20 lat, zanim zaczną powstawać mniejsze modele, być może odpowiednie także do domu.

KarKWie, foto: Free-Photos /Pixabay